piątek, 29 stycznia 2010

010. Happy hour!

{Empire of the Sun - Tiger by my side}
W grudniu minionego roku Metal Hammer zorganizował następującą akcję: na stronie fanklubu Feuerrader użytkownicy forum mogli wymyślić dwa pytania, które później miały zostać zadane jednemu z członków zespołu Rammstein. Spośród nich redakcja miała wybrać kilka najlepszych.
W gazecie znalazło się MOJE pytanie. Mało tego. Odpowiedział na nie RICHARD. Czyż nie obłędnie zaczęłam swoje ferie zimowe?

A pytanie prezentuje się następująco:
Zdarza się Wam słuchać własnych płyt, czy nagrywacie je, gracie na koncertach i macie ich dość?
Gdy jesteśmy w trakcie nagrywania, rzeczywiście dużo słucham naszej muzyki. Analizuję ją i wsłuchuję się w melodię, by wychwycić szczegóły. Gdy już płyta jest gotowa, jestem z reguły tak przesiąknięty tą muzyką, że mam jej dosyć. Jednak gdy idę na poranny jogging i akurat jakiś nasz kawałek znajdzie się na moim przenośnym odtwarzaczu, nie mam odruchu obronnego i nie przestawiam na następny numer.

Szczerze mówiąc właśnie takiej odpowiedzi się spodziewałam, ale sam fakt, że Richard odpowiedział na MOJE pytanie, podnosi mi morale. Zdecydowanie.

Kocham ten zespół. Mówiłam to już kiedyś?

Na zakończenie chciałam rzec, że jedyne, na co mam ochotę, to spanie, jedzenie, picie, palenie, słuchanie muzyki i czytanie Kinga. I w międzyczasie ślinienie się do fajnych facetów.
To przykre.

Już czuję zapach nowej płyty Hayko!!!

1 komentarz:

  1. to wspaniale, że Rich odpowiedział na pytanie w dodatku TWOJE!! Jesteście genialni. :)

    OdpowiedzUsuń